Pornografia jest dla ludzi, zarówno dla kobiet jak i mężczyzn – w każdym wieku (no oczywiście dla tych 18+ – według prawa). Jednak… Coraz częściej, seksuolodzy odnotowują przypadku uzależnień od oglądania porno. Dla niektórych bowiem, ciągłe oglądanie filmów pornograficznych jest sposobem na zaspokajanie potrzeb seksualnych, przy czym… kiedy mają partnera – to on na tym najbardziej cierpi. Uważa się za nieatrakcyjnego, niepociągającego, niekochanego.
Zobacz również: pornoman.pl/brutalne-porno
„Skoro on woli oglądać porno i to beze mnie, to coś ze mną musi być nie tak” – często uważają partnerki mężczyzn uzależnionych od porno.
Warto wtedy z partnerem porozmawiać, albo wskoczyć w pończoszki i seksowne szpilki i pokazać mu, że w domu ma coś lepszego niż w sieci. To jednak może nie wystarczyć… Poza tym… nie każda kobieta jest w stanie odgrywać takie role, jest zbyt nieśmiała – chociażby.
Wirtualna kobieta może być … „lepsza”.
To prawda. Istnieją na świecie osoby, które podniecają się podczas seksu wirtualnego, a nie potrafią się podniecić podczas seksu z żywą osobą… Zdarzają się takie przypadki zarówno wśród mężczyzn jak i kobiet. Dlaczego? A dlatego, że wirtualną osobę można sobie dokładnie dostosować. Ona nie ma uczuć, nie ma oczekiwań, nie ocenia, a za to… spełnia wszystkie zachcianki o których jej tylko wspomnimy.
Badanie jednak dowodzą, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Wizyty na stronach z filmami dla dorosłych nie zawsze są zagrożeniem dla związku, dla realnego życia seksualnego. Porno jest dla tych ludzi, którzy mają pozytywne doświadczenia seksualne, wtedy gdy nie jest ona bazą życia seksualnego a tylko jego… rozwinięciem – może się okazać, że nowe doznania, emocje i ogień w związku może go na nowo rozpalić i rozbudzić.
W związku nie chodzi tylko o sam seks, sam orgazm. Chodzi o fizyczną bliskość z partnerem, chęć okazania mu w ten sposób jak bardzo się go kocha, jak bardzo nam na nim zależy. Jeśli jesteście w związku tylko i wyłącznie dla dobrego seksu – to … wcale nie jest on taki „dobry” – przekonacie się o tym prędzej czy później, że seks bez miłości wcale nie jest taki „ekstra”.