Współczesny świat niesie ze sobą wiele bardzo ostrych sprzeczności . Dzieje się tak na bardzo wielu płaszczyznach naszego codziennego życia. Począwszy od sfer zawodowych aż po życie erotyczne. Obecnie ciężko jest nam wyobrazić sobie inny świat, odmienny poziom kultury czy poziomu swobód. Niemiej jednak trzeba mieć świadomość, że wszystko w historii ludzkości zatacza koło. Każdy okres naszego rozwoju w nieco odmiennej postaci miał już miejsce. Nie odkrywamy niczego nowego, tylko pogłębiamy stare wzorce.
Moralność Kalego.
Szczególnie wyraźne sprzeczności można zauważyć w sferze społecznej. Dotyczy to szczególnie zjawisk mających miejsce w ramach szeroko rozumianej seksualności. Obecnie rozdźwięk pomiędzy poglądami często jednej osoby bywa tak rażący, że wręcz trudny do zrozumienia. Przykładem niech będzie dostęp do filmów porno. Z jednej strony jest to swoiste tabu. Choć blisko 100% mężczyzn ogląda tego typu produkcje, to mówienie o tym wydaje się być co najmniej niewłaściwe. Co więcej, z jednej strony głosy oburzenia wobec pornografii często podnoszą, że przemysł ten uprzedmiatawia kobietę sprowadzając ją, do roli obiektu seksualnego. Z drugiej strony jednak osoby o takich poglądach nie mają problemu z tym, by odbierać kobiecie jakiekolwiek prawo do decydowania o własnym zdrowiu w przypadku ciąży zagrażającej jej życiu, lub pochodzącej z gwałtu.
Całe zło.
Trzeba też pamiętać o tym, że pornografia jest często obwiniania o bardzo wiele zachowań jej odbiorców. Powielanie wzorców wyniesionych z darmowych filmów porno często jest przywoływane jako element potęgujący występowanie przestępstw seksualnych. Zapomina się jednak przy tym, że nasza codzienność została rozseksualizowana w niewyobrażalnym wcześniej stopniu. Z jednej strony uznajemy, że gazeta z pół nagą kobietą to gorszący obraz, z drugiej zaś na billboardach można zobaczyć roznegliżowane kobiety reklamujące wszystko od paneli podłogowych po parówki czy znicze. Warto zatem zwrócić uwagę, że nie całe zło tego świata nie odpowiada brutal porn.