Przyglądając się rozwojowi internetu nie można pominąć ogromnie ważnego segmentu całej branży elektronicznej czyli erotyki. Podobnie, jak w przypadku kaset VHS, tak i dla internetu filmy dla dorosłych są jednym z najważniejszych bodźców napędzających innowacje w tej branży. Nie ulega zatem wątpliwości, że darmowe porno to to wyjątkowy silny magnes przyciągający do sieci wiele osób, w tym nie tylko mężczyzn.
Ciekawość, pożądliwość a może zwyczajnie satysfakcja z oglądania filmów erotycznych prowadzi to stałego rozwoju tej gałęzi branży rozrywkowej. Jak świat światem ludzi chcą oglądać innych ludzi w sytuacjach, które powszechnie uważa się za wstydliwe. Skoro zatem jest to elementem naszej natury w błędzie są ci, którzy twierdzą, że pornografia jest wymysłem naszych, zgniłych moralnie czasów. Nie zmienia to jednak faktu, że obecnie dostęp do tego typu materiałów jest wyjątkowo prosty, a co za tym idzie staje się niemal powszechny. Rodzi to oczywiście określone zagrożenia, jednak z punktu widzenia branży fakt, że polscy geje czy polscy heteroseksualni mężczyźni mogą obejrzeć swój ulubiony gatunek filmów jest powodem do świętowania sukcesu komercyjnego.
Można zatem obrażać się na świat i udawać, że oglądanie filmów porno dotyczy tylko osób o nie do końca normalnym usposobieniu. Hipokryzja ma jednak zazwyczaj swoje drugie ostrze, które uderza w tych, którzy jej używają. Czy to będzie strona z delikatnymi zdjęciami erotycznymi czy brutal porn tube, czyli portal, na którym użytkownicy zamieszczają brutalne porno, ich oglądanie i korzystanie z treści tam zawartych nikogo nie krzywdzi i nie prowadzi do wypaczeń w psychice dojrzałego człowieka. Zatem wszelkie apele o to by, tego typu produkcje potępiać i stawiać je na równi z bluźnierstwem wydają się pozbawione sensu. Nie jest bowiem tajemnicą, że zakazany owoc smakuje najlepiej. W dzisiejszych czasach, dostęp do tego owocu jest dodatkowo wyjątkowo łatwy co może skutkować, że pokusa spotka się bardzo szybko z okazją na jej spełnienie. A wtedy bardzo ciężko będzie oszukać ludzką naturę, bo w sumie po co?